Uwielbiam szukać dla mojej córeczki przeróżnych urozmaiceń dla naszej codzienności – plastycznych, edukacyjnych, kreatywnych, naukowych. Zawsze mam kilka pomysłów na nudę, jednym z nich był kolorowy ryż. To taka zabawa na dłużej – długie przygotowanie, kilka godzin czekania i voilà. U nas akurat cały proces przygotowania ryżu był bardzo wciągającą i ciekawą zabawą. Moja trzylatka pomagała na każdym etapie roboty, angażowała się we wszystko i długo chodziła sprawdzać czy to już ten czas, czy ryż już suchy.
Ja zdecydowałam się przetestować dwa sposoby na kolorowanie ryżu, bo akurat miałam wszystko pod ręką. Pierwszy to kolorowanie za pomocą barwników spożywczych, drugi to wykorzystanie bibuły. Różnice zobaczycie na zdjęciach.
Jeśli zdecydujecie się na farbowanie ryżu przy pomocy barwników spożywczych to będą wam potrzebne:
- barwniki ;
- ryż;
- odrobina octu;
- woda (może być ciepła);
- miseczki.
Zalewamy barwniki wodą, dodajemy kilka kropli octu dla lepszego zafarbowania i wsypujemy ryż. Zostawiamy na 30-40 min do wchłonięcia wody. Po tym czasie odcedzamy ryż i zostawiamy go do wyschnięcia na kuchennych ręcznikach lub jak w naszym wypadku na kawałkach bawełny, czas od czasu mieszając i przewracając.
Farbowanie ryżu bibułą. Potrzebne:
- bibuła w różnych kolorach;
- ciepła woda;
- miseczki;
- ocet;
- ryż.
Tniemy lub rwiemy (super zabawa dla małych paluszków 😉 ) bibułę, wkładamy do miseczek i zalewamy ciepłą wodą. Dodajemy do każdego koloru po kilka kropli octu. Usuwamy resztki bibuły i wsypujemy ryż. Odkładamy do wchłonięcia wody, odcedzamy i zostawiamy do wyschnięcia na kuchennych ręcznikach lub jak w naszym wypadku na kawałkach bawełny czas od czasu mieszając.
My z córeczką spędziłyśmy kilka godzin nad produkcją ryżu, to była super zabawa. Dziecko było zadowolone, zmotywowane, zaangażowane i szczęśliwe, bo przecież to ona zainicjowała zabawę kolorowym ryżem, po tym jak zobaczyła na obrazku (szczerze mówiąc nawet nie pamiętam gdzie 🙂 ).
Ryż farbowany barwnikami ma blady kolor. Używałam koloru czerwonego a w efekcie otrzymałyśmy jasny róż. Kolorowanie bibułą dało super efekt – kolory są intensywne i jaskrawe. Myślę, że nie ma powodu używać do zrobienia kolorowego ryżu barwników spożywczych, jeśli można tak szybko i efektywnie pomalować go bibułą. W dodatku barwniki super się sprawdzają w eksperymentowaniu 😉
Na koniec napiszę kilka słów z propozycjami zabaw z kolorowym ryżem:
- przesypywanie – dziecko dostaje łyżki, łyżeczki, lejek, szklaneczki i tak dalej, wszystko co znajdziecie w swojej kuchni a dalej zabawa się toczy tak jak dziecko to widzi. No a mama ma czas na… porządki w kuchni 😉
- kolorowanie obrazków – wystarczy wydrukować obrazek, razem z dzieckiem posmarować klejem i dalej dziecko już bardzo chętnie się nim zajmie 🙂
- ćwiczenie rączki – motoryka mała. Nie wiem czy każde dziecko tak ma, ale moja trzylatka jakiś czas zajmowała się sortowaniem ryżu 🙂 Skoncentrowana i spokojna przebierała ryż ziarenko do ziarenka.
U nas ryż długo był na półce i czekał, okazało się że sam proces przygotowania go bardziej wciągnął moje dziecko niż późniejsza zabawa.
Przechowywanie.
Na koniec napiszę kilka słów z naszego doświadczenia.
Ryż warto przechowywać w otwartym pojemniku, nawet jeśli wydaje się, że jest on wystarczająco suchy. U nas część ryżu pokryła się pleśnią i została wyrzucona do kosza właśnie przez taki zamknięty pojemnik. Reszta przetrwała już ponad 2 miesiące i nadal czas od czasu jest w użyciu.
Życzymy Wam miłej zabawy, kreatywnych pomysłów i przyjemnych emocji 🙂
Jeśli ten artykuł jest pierwszym przeczytanym przez Ciebie na moim blogu to polecam zaglądnąć jeszcze tutaj i tutaj żeby dowiedzieć się więcej o nas i o tym co robimy z moją córeczką. Jeśli masz pytania to zachęcam do zostawiania ich w komentarzu pod postem lub zapraszam na nasz Facebook .